#23

To jest główna bohaterka:3

Zmieniam bo ta jest 1000% ładniejsza od tamtej:D

Łapajcie opo!:*

Całował..Całował..Całował..

Na początku tak delikatnie jakby bał się że coś mi zrobi..

Później zaczął zachłanniej..(Nie wiem jak się mówi xd)

Odepchnęłam go,sama nie wiem dlaczego.Przecież go kochałam..NIe chciałam go stracić.Jednak takim moim idiotycznym postępowaniem prędzej czy później stracę..

Siedzieliśmy przez chwilę patrząc sobie w oczy.Teraz to chciałam go pocałować,odsunął się..Byłam zdziwiona.ON?! Co do kurwy-nędzy?Jakim prawem?! (xd)

-Przepraszam.-Wstałam pocałowałam go w czoło i wyszłam drzwiami.Chciałam tam zostać.Opatrzyć rękę ale nic nie powiedział..nawet nie spojrzał na mnie jak odchodziłam..Miałam łzy w oczach.To mnie bardzo bolało..W salonie spotkałam Oscara.Jeszcze tego brakowało.

-Nina,co Ci się stało?Zrobił Ci coś?! Zaraz do niego pójdę..-Oscar podniósł głos i ruszył w stronę drzwi Crisa.Złapałam go za rękę i pokręciłam głową..

-Nie, szkoda czasu..-Poleciały mi pierwsze łzy.Oscar najwidoczniej zauważył chociaż bardzo dobrze się maskowałam z płaczem..

-Chodź do mnie..nie przejmuj się tym debilem,nie jest Ciebie wart..-Rozłożył ręce a ja czym prędzej wtuliłam się w Oscara.Było mi dobrze,też czułam się bezpiecznie ale nie tak jak w ramionach Crisa czy Neymara.

-Kocham Cię Oscar,jesteś dla mnie jak drugi brat którego nigdy nie miałam.-Uśmiechnęłam się szeroko i pocałowałam chłopaka w usta.Miał rozpalone i takie miękkie.To był moment ale gdybym nie przestała nie wiem jakby to się skończyło.Popatrzył na mnie tymi swoimi pięknymi paczadłami.

-Czyżby to był braterski pocałunek?^^

-Oczywiście Oscarku.

-To w takim razie zostajesz nominowana do tytułu Mojej Siostrzyczki.-Wiedziałam że na tą Pałę można liczyć.Uścisnęłam go jeszcze raz i wyszłam.Wbiegłam do mojego mieszkania i spojrzałam na zegarek.

-O kurwa! Za 30 minut Neymar tu będzie!!!-Nie wiedziałam od czego zacząć.Stanęłam przed lustrem i zaczęłam się malować.Zrobiłam sobie kreskę na jednym oku potem na drugim.Od razu złapałam za cienie.Były one w ciemnych kolorach.Nałożyłam jeszcze fluid,korektor i puder.Zatuszowałam oczy i makijaż miałam idealny*.*

Zaczęłam robić loki z moich włosów.Wyszły świetnie i w tej chwili jak stałam w samej bieliźnie do moich drzwi  ktoś zapukał.Bez namysłu otworzyłam jak szeroko i wróciłam do robienia loczków.Nie zjarzyłam że to w

łaśnie Ney wszedł do pokoju i usiadł na łóżku..

Niedługo cd(czyli jeszcze dzisiaj) :> pisać co się nie podoba! Zmienię:)