coś się dzieje z fbl. Od kilku dni nie mogę nic dodać. Głupie to, bo jak mam natchnienie na pisanie to akurat musi się psuć XD Byłam wczoraj na zakupach z mamą i Marysią. Kupiłam sobie szalik i śliczne buty na zimę. Takie na grubych obcasach. Teraz mam oczywiście fazę na chodzenie w nich ^^ Ach, zespolik kochany nam się rozrasta. zgłasza się do nas coraz więcej chętnych. Niestety nie mamy już miejsca na taką ilość wokali bo zrobi się z tego chór i nici będą z solówek, więc kombimujemy z chłopakami nad stworzeniem dla tych osób drugiego zespołu. Trzeba ich tylko ukierunkować w tą stronę. W poniedziałek mamy przesłuchać jakiegoś gitarzystę czy się nadaje. Jak będzie bardzo dobry to sobie go zostawimy, będzie robił gitarę rytmiczną, Łukasz, który dotąd wszystko ciągnął będzie mógł grać gitarę solową i będzie można wyeksponować bas