photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LIPCA 2017

Wołam o pomoc, ale nikt nie słyszy, albo nie reaguje.

Boję się, że w końcu przyjdzie mój kres i już nikt nie będzie mi w stanie pomóc.

Jak sobie radzić ? Jak mam poradzić sobie z tą pustką w sercu i duszy ?

Wykańcza mnie dosłownie wszystko, codzienność, opieka nad nieznośnym dzieckiem ( nie wiem co jej się porobiło, ale przechodzi chyba jakiś bunt, przez co psychicznie jest mi jeszcze gorzej. Uświadamiam sobie jaka to ze mnie beznadziejna matka, że nie potrafię ogarnąć własnego dziecka..)

Znów stanełam w miejscu, w miejscu w którym nic nie ma, pustka w sercu i w głowie. Sama, samotna pozostawiona na pastwe losu.

Nikt jeszcze nie zapytał mnie jak sobie z tym wszystkim radze, jak to wszystko ogarniam. Nikt nie pyta, nikt nie wspiera.. A ja.. a ja tylko potrzebuje rozmowy. Potrzebuje tylko kilku słów..

Zastanawiam się jakby to wszystko wyglądało beze mnie.. dochodzę do wniosku, że chyba tak samo. Nikomu by świat się nie zawalił, niektórym by było to na ręke. Przestałabym cierpieć, żyć w ciągłym cierpieniu i strachu..

Uciekanie nic nie da. Ile można uciekać ?

 

kiedyś powiem dość..

odejdę w lepsze 'jutro'

Komentarze

ilovemybaby2 Teraz Ci się tak tylko wydaje,że byłoby lepiej bez Ciebie a to nie prawda. Wszyscy by cierpieli.mój brat wybrał taką drogę o jakiej myślisz i ... wszyscy bardzo cierpimy...a moja mama najgorzej :( nie rób takich rzeczy swojemu dziecku. Idź do psychologa,skoro potrzebujesz rozmowy on Ci pomoże. Jeśli chcesz się wygadać możesz napisać do mnie
26/07/2017 16:08:59
miliontwarzy A dziecko ?!?! Pomyślałaś o nim ?!? Zawalcz o siebie dla niej i oczywiście dla siebie też ! Przecież tak nie można żyć. Do psychologa/psychiatry marsz !!!
25/07/2017 22:24:15
blachgen dziecku czasem jest lepiej bez matki.
26/07/2017 13:25:46

Informacje o blachgen


Inni zdjęcia: Zwierzęta suchy1906SEO linkbuilding delanteseoTam i z powrotem rezzou... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24