photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 SIERPNIA 2017

natrafiłam na okazję, gdy jestem sama w moim tymczasowym pokoju i nikt nie zagląda mi w laptopa.

brzydzę się tym, jak się odżywiam. ojczym zarzuca mi, że właśnie przez to mam duże problemy gastryczne. muszę to zmienić. chociaż nie tyję to czuję, że to jedzenie z barów szybkiej obsługi lub też bawarskich restauracji niezbyt dobrze na mnie działa. nie czuję się po jedzeniu tak jak w Polsce - lekko. czas w końcu to zmienić i wprowadzić 5 posiłków, które uregulują jakoś w miarę mój układ trawienny i MOŻE pomogą schudnąć z brzucha, z którym mam problem już od x lat.

gdy dzisiejszej nocy spałam sama, śnił mi się S., chociaż nawet o nim nie myślałam. w tym śnie był koło mojego domu i gdy szłam w jego stronę powiedział od razu: 'już ci kiedyś mówiłem, że byłaś, jesteś i będziesz najważniejsza?'. w śnie od razu mu wybaczyłam. tak, tak mi kiedyś mówił naprawdę. tylko że teraz prawdopodobnie jestem dla niego zerem. hmm, tylko jedno jest zastanawiające - dlaczego tak się peszy zawsze gdy mnie zobaczy? niestety wiedziałam, że to sen i że za chwilę się skończy.

muszę tutaj częściej pisać, bo to jedyne miejsce gdzie naprawdę mogę wylać swoje uczucia i żale do świata oraz jest to moja prywatna strefa życia, o której nikt nie wie.

 

 

 

 

 

 

 

noszę na sobie dobrą maskę, którą kiedyś już zrzuciłam, jednak znów wpadła mi pod nogi

Komentarze

kompulsywnafantasmagoria Ojj tak, to miejsce pomaga w wyrażeniu tego, co w Nas siedzi, a czego realnie nie możemy nikomu powiedzieć.
02/08/2017 10:01:31
biegbezgranic uważam, że ludzie tutaj rozumieją niektóre sprawy sto razy lepiej niż ci ze świata realnego ;) pewnie też przez podobieństwa sytuacji, w których się znajdują.
02/08/2017 10:27:09
kompulsywnafantasmagoria Ja mam bardziej wrażenie, że w świecie realnym strach o niektórych rzeczach mówić. Stąd to odczucie, że nie rozumieją. Rozumieją, ale w sumie to po co o tym mówić, lepiej przemilczeć, wygodniej, łatwiej?
02/08/2017 10:35:29
biegbezgranic ja z reguły przez większość swojego życia nikomu nie ufałam. może dlatego właśnie ten strach bierze się z tego, mimo, że kogoś nazywam swoim przyjacielem to boję się zostać wyśmiana lub zignorowana. miałam w szkole średniej taką 'przyjaciółkę', która codziennie zasypywała mnie masą swoich problemów a gdy ja chciałam się porządnie wygadać to nigdy nie miała czasu lub ochoty o tym słuchać.
02/08/2017 10:42:15
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika biegbezgranic.

Informacje o biegbezgranic


Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700