D. C i e c h o w s k a 

Wrzesień... ten miesiąc już chyba nigdy nie będzie przywodził na myśl tych samych skojarzeń, co przez ostatnie kilkanaście lat. 
Chciałabym ogarnąć wszystko co wydarzyło się od czasu dodania ostatniego wpisu, ale to chyba nie ma najmniejszego sensu, z racji tego, iż notka ciągnęłaby się kilometrami.
Po przeczytaniu wcześniejszych wpisów, naszło mnie nieodparte uczucie wewnętrznego spokoju. Studia stojące niegdyś pod wielkim znakiem zapytania, stały się słodką rzeczywistością i wprost nie mogę doczekać się momentu, w którym będę zapieprzać z wielką teczką do budynku Uniwersytetu! 
Poznań to od lipca moje miasto, miasto, w którym zamieszkam przynajmniej przez najbliższy rok, w dodatku z moimi przyjaciółmi, czego chcieć więcej? Może związku, który byłby niejako życiową ostoją? Eee... CHECK! :D  
Cóż, wszystko, o czym marzyłam, czego pragnęłam, aktualnie jest na swoim miejscu, a mnie pozostało rozkoszować się tym i jednocześnie relaksować przed zbliżającym się rokiem, który, zapewne wiele ze sobą przyniesie . :D 
Nie omieszkam również skomentować moich wpisów zamieszczonych tu, chociażby w ubiegłe wakacje. Wpisy, którym nieodłącznie towarzyszyła jedna osoba. Osoba...? Dzisiaj, z biegiem czasu, nie ma dla niej najmniejszego milimetra kwadratowego moich myśli. Nie pamiętam już, jak to było żyć tą jednostką, nieustannie, przez dwa lata. W przeciagu zaledwie 3 miesięcy, pojawiła się w moim życiu, a także zaraz po tym, zniknęła na zawsze i to na moje życzenie !  Jednakże spełniłam swoje marzenie, względem tego osobnika, czego z pewnością nigdy nie będę żałować. 

Photoblog jest dla mnie rodzajem pamiętnika, do którego czasem zaglądam, czytam wpisy i rozpamiętuje ubiegłe lata.
Nie wiem, czy zdecyduję się kiedyś, na skasowanie tej strony, niemniej zdjęcia będą trafiać tu naprawdę rzadko, a w okresie roku studenckiego być może w ogóle.

A żeby tradycji starophotoblogowej stało się zadość, chciałam z tego miejsca pozdrowić kilka osób (kolejność przypadkowa) :D mianowicie:
- K. (który nawet nie ma pojęcia o istnieiniu tej strony)
- Korman (wracaj do zdrowia!)
- Sara (wracaj z Paryża! od października wspólnie Poznań) 
- Anka (powo we Wro!)
- Wronka (wszystko się ułoży)
- Marska (sprzątaj taras, wino czeka)
- Dawciu i Agata (kolejne wesele już niebawem)
- Kuba (Kraków nie jest na Ciebie gotowy)
- Księdzu, Papież (wracajcie z Pielgrzymki!)
- Emi (musi być dobrze!)
- Erik (świat mody  jeszcze o Tobie usłyszy)
- Adaś (przy oazkji, wszystkiego najlepszego)
- Brzoza (na przyszłość jedno wino!)
- hadesowo-okoninowa ekipa 
- Natalka (Poznań together!)
etc. gdybym miała jeszcze wymieniać, lista naprawdę zamieniłaby się w maratonową trasę.
Chyba czas podziękować photoblogowi za kilkuletnią przygodę. <3