Wczoraj byliśmy w naszym nowym domu.
Pomierzyliśmy pomieszczenia tak by już zacząć planować co gdzie będzie.
Nieco się zawiodłam bo mój pierwotny plan na pewno nie wypali. Czeka nas bardzo
dużo pracy ale jesteśmy pozytywnie nastawieni.
Narazie to jedynie przymiarki. Ja najchętniej kupowalabym już meble, ale najpierw czeka
nss dużo sprzątania, potem okna i podłogi. Bardzo powoli, ale jednak sen się spełnia.
Jutro wracam do pracy. Pierwszy raz po nowym roku.
Gdzieś tam jest taki malutki stresik, ale nie aż tak jak bywa zwykle.
Zaczynam czuć się spokojnie, po tych wszystkich perturbacjach.
W moich paznokciach ogromny postęp, jestem zadowolona z budowy i z obrabiania skórek frezami i cążkami. Malowanie pod skórki wychodzi coraz lepiej. Kochana Paulina nawet mnie pochwaliła jak dodałam zdjęcie na Insta. Mimo to nadal moim marzeniem jest iść na kurs, taki kurs z prawdziwego zdarzenia. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości to ogarnę i będę mogła powieścić na ścianie pierwszy certyfikat.
Wszystko zmierza w końcu w dobrym kierunku. Ten rok zaczął się tak dobrze,
że to pozwala mi to wierzyć, że będzie wspaniały. I tej myśli zamierzam się trzymać.
Pozytywne myślenie okazuje się być już polową sukcesu.
Oczywiście to nie tylko mój sukces, ale też mojego męża. Jego starania i wytrwałość sprawiają, że i ja zaczynam wprowadzać dyscyplinę do życia. Wszystko to małymi kroczkami. Pozostaje mi być wdzieczną, że mam takiego męża.
ON jest najlepszym co mnie w życiu spotkało.
28 LISTOPADA 2024
24 LIPCA 2024
28 KWIETNIA 2024
14 KWIETNIA 2024
8 MARCA 2024
14 STYCZNIA 2024
9 STYCZNIA 2024
6 STYCZNIA 2024
Wszystkie wpisy