Lekarz stwierdził u mnie "potworną anginę" -,-
wczorajsza domówka u Sasi była ok, ale byłaby jeszcze bardziej ok, gdybym nie musiała cały wieczór
lecieć na ciepłej herbacie :)
mam nadzieję, że może jutro poczuję się lepiej, bo chyba mam jakąś lekofobię :P