hitem dzisiejszego dnia są EWIDENTNIE męskie przywitania...
Olci, Pau i mi PRAWIE już wychodzą.
pewnie wychodziłyby lepiej, gdybyśmy nie śmiały się przy tym jak dzieci z psychiatryka,
[miny ludzi obok nas: bezcenne] RICHTIIIIIIIIIIG!! <klap>
poszłabym sobie na spacer, ale bardziej powinnam do lekarza. spoko.
- moje główne,dość dziwne skojarzenie z występu baletowego w hali w gimnazjum - "ale ja nie chcę pani zainteresować!" nie wiem dlaczego xD pozdrawiam Olę M :*
- B: Tymon, chcesz Kubusia? T: Nie,czemu? B:a nie,bo tak sobie pomyślałam, żeeee..hahahaha z Kubusiem Ci do twarzy
- Cz: Beata ja czasem mam wrażenie, że w Twojej krwi płynie żubrówka
- Tomek: cicho dzwonię do mamy... <po chwili>cześć Marcin!
- <film na biologi> T: nic nie słychać.. Pani: co? ciszej?
- <cała klasa ogląda statystyki na wosie>Tomek: bo wiecie, bo ja mam uraz, do krów...