z pewnością już nigdy nie powiem, że gorzej być już nie może. bo jednak, zawsze może. Monińka często powtarza, że ludzie sa nieszczęsliwi, bo marzę, planują, oczekują, a później nadchodzi rozczarowanie, bo zawsze jest inaczej i nic nie idzie zgodnie z planem. chyba zaczynam przyznawać jej rację. choć czy ten nowy plan czasami nie jest lepszy od zakładanego?
dużo słodyczy, same pamiątki, kolorowe kartki, słowa ruszające najbardziej zatwardziałe serca, przynajmniej w prz(y)(e)szłości, radość Igorka z powodu Thomasa i ja poszukująca nieistniejących zabytków, bo kto szuka...
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika besjedzonka.