najdziwniejszych rzeczy nie zaplanujesz. one przyjda same. nagle. tam, gdzie byś się w życiu nie spodziewał. i wtedy wszystkie plany biora w łeb, a ty... a ty siedzisz i kleisz dinozaury. albo piszesz listy, kiedy już brak ci słów. ponoć ważny jest cel, a nie środki do jego osiągnięcia. jak wielkie więc mogą być nakłady w środkach, jeśli cel jest niesprecyzowany? a co ty gadasz, cała precyzja zamknięta siedzi w zielonej kopercie pod twoim biurkiem. jednak życie ciągle mnie zaskakuje.
w wolnych chwilach wspominam sobie wystające rzemyki, siady na kokardkę i jakieś takie kropki w okolicach kołousznych? tak, to chyba mnie nawet trochę wzrusza.
i jem pierniki z kokosami w międzyczasie ratując Ostapa i ciągnąc Wiktora. No i Antoni jest hamburgerem! A ja? A ja czekam nieustannie na Igorka. Tego realnego i przyszłego.
iwierzeczekamczekamwierzeczekamwiemczekamwierzewierzewierzewierzewierzewierze
szukam Cię, palcami roztrącam chmury
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika besjedzonka.
Inni użytkownicy: bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinananananarybal69dzasta95akubzyklathandsr86
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24