Choć to niemądre, to lubię się zastanawiać "co by było gdyby..." Pewnie wszystko inaczej. Szkoda mi jakoś, że się tego nie dowiem. Szkoda mi niedokończonych rozmów, niewysłanych wiadomości, niezłożonych życzeń, zbyt szybkich uścisków i za krótkich walk o lepsze jutro. Szkoda mi braków cierpliwości i zbyt dużych wyobrażeń. Skręca mnie w środku na myśl o plusowo-minusowych kalkulacjach i czasie, którego nie da się cofnąć.Tak dużo bym dała, by przeżyć choć jedną godzinę z tamtych gór. Czasem nie wiem, czy nie jesteśmy bardziej niemądrzy niż wtedy. Może bardziej ostrożni ? Może już zbyt próżni i mało wierzący? Może po prostu zmęczeni?
NIe wiem czy lepiej zapomnieć, czy pamiętać.
Daj nam Panie odkryć nowy szlak.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika besjedzonka.