photoblog.pl
Załóż konto

Zobaczyła tam Tristana. Czy on mnie prześladuje? Mona powiedziała "chłopak"? Boże, muszę jej powiedzieć, że on nie jest taki uroczy na jakiego wygląda. Jego wzrok spotkał się z moim i zobaczylam na jego ustach ochydny uśmiech, którego.. się bałam. Bałam się go całego od kąd się to stało, ale nie mogłam tego pokazać. Obiecałam, że nikt już się o tym nie dowie, ale muszę ostrzec Monę.
-Hej Maddie.
-Cześć. -powiedziałam z mieszanym wyrazem twarzy. On jeszcze raz się uśmiechnął i przyciągnął do swojego boku Monę, która stała obok mnie. Była zachwycona. Przecież byla marzeniem każdej. Moim też, ale jeszcze przed kilkoma dniami. Bałam się co może jej zrobić, był nieobliczalny. Musiałam znaleźć sposób na pogadanie z nią. Usiedliśmy na jej łóżku, a Tristan się zamknął i obserwował na s w ciszy. Zerkałam na niego ukradniem i zauważyłam, że ciągle się na mnie gapi. Błagałam w środku, żeby wyszedł, ale Bóg najwidoczniej nie jest dla mnie tak łaskawy.
-To ja pójdę po coś do picia, a wy się poznajcie. -powiedziała Mona wychodząć z pokoju. Chciałam biec za nią prosząc o cokolwiek, byle nie zostawiała mnie z nim sam na sam. Już chwytałam za klamkę, a on pociągnął mnie za nadgarstek na łóżko i zawisł nade mną.
-Zapamiętaj, że to nie był koniec. Z przyjemnością bym to kontynuował, ale moja dziewczyna za chwilę tu wejdzie. A i radzę ci, żeby nikt sie o tym nie dowiedział, bo to się inaczej skończy skarbie. -zszedł ze mnie i w tym samym momencie Mona weszła do pokoju zasatanawiając się dlaczego leże zadyszana na łóżku.
-Może być cola? -Złapał ją w pasie i przyciągnął do siebie całując w skroń. Gdyby to nie był on to powiedziałabym, że są słodcy. Jeszcze kilka dni temu powiedziałabym, że są słodcy. Pytanie, czy on zawsze taki był, ale to ukrywał?
-Jasne. -powiedzieliśmy równocześnie. Spojrzał na mnie i upewniając się, że Mona jest zajęta swoją słomką wystającą z jej szklanki z colą, mrugnął do mnie.

**

Po kilku godzinach spędzonych nad książkami z Moną tata zadzwonił do mnie, że będzie za kilka minit więc wyszłam przed dom Mony i czekałam na tatę. Tristan poszedł po jakiejś godzinie znudzony. Napewno przyszedł tu tylko dlatego, że ja miałam tam być. Tata przyjechał po 5 minutach, a ja natychmiast wsiadłam do auta.
-I jak? Umiesz już? -zapytał zainteresowany. Oczywiście, że nie umiałam. Przecież, jak mogłam się skupić na chemii, podczas gdy myślałam o psycholu, który obiecał mi, że jego próba gwałtu przerodzi się nie w udaną próbę. Poczułam, ze pieką mnie oczy więc szybko zamrugałam, bo mój tata nie mógł się o tym dowiedzieć, bo sama nie wiem co Tristan by mi zrtobił.
-Tak. Jest oekj, ale nie sądze, żebym dostała sześć.
-Chyba jasnę, ale liczymy na choćby czwórę.
-Tak tato, będziesz ze mnie dumny. -uśmiechnęłam się sztucznie, ale on nie zauważył, że uśmiech był nieszczery, bo odpalił silnik. I pojechaliśmy. Kiedy dojechaliśmy do domu nie marzyłam o niczym innym tylko o pojściu do pokoju i ponownym rozpłakaniu się z bezradności. Jednak Bóg miał dla mnie inne plany.
-Córciu? -zawołała moja mama z salonu. Poczłapała do niej niechętnie.
-Tak?
-Jak chemia?
-Okej, ale dupy nie urywa. -powiedziałam znudzona.
-Madison! Język! -wykrzykneła oburzona.
-Przepraszam mamo. Mogę iść do siebe?
-Coś się stało? -nie, nic się nie stało, ale jeśli zaraz nie pozwolisz mi  iść do siebie to się stanie, bo się tu rozrycze, a ty będziesz zamęczać mnie pytaniami co się stało. Tak, po prostu pewien chłopak chce mnie zgwałcić, ale co tam. Nie mogę tego nikomu powiedzieć, bo maże mnie nawet zabić, ale nie, nie przejmujcie się. Przecież najwazniejsze jest, że mam nie przeklinać.
-Nie. Po prostu jestem zmęczona.
-Oh. Więc idź. Zawołam cię za godzinę na kolację. -westchneła i wróciła do czytania gazety. Weszłam po schodach i kierowałam się do swojego pokoju, ale Matt zagrodził mi drogę. Do cholery, czy ja tam dziś wejdę?!
-Możemy porozmawiać? -zapytał.
-Matt, jestem zmę... -przerwał mi.
-Przepraszam. MUSIMY porozmawiać. -poprawił się.
-Więc chodź. -zaprosiłam go do pokoju. Usiadł na łóżku i zaczął mówić.
-Rozmawiałem z kiloma osobami, które były na imprezie w środę. -wzdrygnęłam się na te słowa, bo mógł się dowiedzieć, a jeśli coś zrobi Tristanowi, to ten dowie się, że powiedziałam Mattowi i mnie zabije.
-I...? -zrobiłam gest rękoma, który pokazał mu, że ma kontynuować.
-Powiedzieli mi, że oprócz Misty rozmawiałaś jeszcze z Nickiem i Tristanem. Czy to któryś z nich? -w jego oczach było widoczne zmartwienie, przez co chciałam mu od razu powiedzieć, ale wiedziałam, że nie mogę.
-Matt. Proszę. Nie wnikaj w to. Ja nie chcę do tego wracac. Błagam.
-Maddie. Jeśli ty mi nie powiesz, to ja się sam dowiem, ale wiedz, że wtedy bez twojej zgody zabiję tego palanta, który śmiał tknąć moją siostrę.
-Matt. Proszę. -usiadłam obok niego na łóżku. -Mówiłam ci, że ja nie chcę tego. On może mi coś zrobić za to, że komuś powiedziałam. -na te słowa gwałtownie podniósł głowę i spojrzał na mnie.
-Co? Powiedział ci to? Zabiję tego znoja. Po prostu go zabiję. -wstał i szybko zaczął chodzić po pokoju jedną ręką nerwowo przeczesując swoje kasztanowe włosy.
-Zabije.-wyszeptał jeszcze raz. -Wtedy wszystko stało się czarne, a przed oczami stanęła mi ta sytuacja. Ostatnimi usłyszanymi głosami był zmartwiony głos Matta.

Hej Misie. Przepraszam, że nie było tak dawno rozdziału, ale miałam dużo problemów. Teraz już może będą dodawane systematycznie. Jak wam mija końcówka roku szkolnego? Mi wręcz fantastycznie. Nie wiem czy wiecie, ale jestem w 6 klasie i niedawno pisalam test szóstoklasisty. Umówiliśmy się z naszą polonistką, że jesli ktoś będzie miał ponad 30pkt, na 40 pkt z tego testu to zabiera go na wycieczkę nad morze za darmo. Więc mi się udało i zdobyłam 35 pkt. I jadę!!! Ale jedno mnie martwi. Jestem tak gruba, że aż wstydzę się pokazać na plaży. Jeśli macie jakieś efektowne diety i ćwiczenia to prooooszę napiszcie je w komentarzach. A teraz dobranoc ;* Czekam na komentarze. Paa :d

Dodane 3 CZERWCA 2014
415
queengomez Hej Dodaje;D
03/08/2014 0:16:04
facelesssilence 3
09/07/2014 18:57:29
justsayyes3 Dodaje+zapraszam! :)
08/07/2014 17:57:07
belieberforever90 Wpadnę
09/07/2014 11:14:19

storyofmyliiife nA PEWNO NIE JESTES GGRUBA! <3
07/07/2014 15:29:33
belieberforever90 Jestem, jestem :p
09/07/2014 11:14:06

aimllees Hej!
Dodaje :)
19/06/2014 14:02:30
Junior selenqaa Hej!
Dodajemy?
13/06/2014 20:49:34
belieberforever90 Oczywiście :D
17/06/2014 19:09:33

Informacje o belieberforever90


Inni użytkownicy: amialismatkiswetmimiwetmimi666kolorowanki12sexualharassmentpandaankaaa12367itzmctoastmadziakk1993marlenczix33jaworznianin33


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Znowu samysliciel351468 akcentovaJa pati991Sylwester pati991Na prezydenta USA. ezekh114moje Kochane invisible39Natura zardzewiała i martwa judgafDostawa Kruszywa bluebird11:) dorcia2700