Bo należy Ci się. Wspominam Cię, Kolego. Wspominam z uśmiechem. Śmieję się, kiedy przypomnę sobie tą imprezę, kiedy kucałeś przez godzinę przy ognisku, bo nie byłeś w stanie nic zrobić. Kiedy się ze mną założyłeś, a kiedy przegrałeś dodawałeś nowe rzeczy do tego wyzwania. Kombinowałeś. Nazwałeś mnie gołodupcem. Śmiałeś się ze mną z zakochanych, kiedy sam byłeś zakochany. Zawsze tryskałeś energią i dobrym humorem. Pamiętam jak w zeszłym roku, wybrałam się na urodziny Ani. Miałam zły humor. Płakałam. Pokłóciłam się z bratem. Nie chciałam wracać do domu. Każdy zaproponował, żebym u niego spała. Ale Ty mnie przy tym rozbawiłeś.
Co prawda nie skorzystałam. Ale to było miłe. A potrafiłeś mi dogadać. Ale i postawić na nogi w niektrych sytuacjach (dosłownie i w przenośni;)) Wtedy najbardziej Ty mi pomogłeś. I tak naprawdę to chyba za to nie podziękowałam... Byłeś takim... dobrym człowiekiem. Miałeś lepszych przyjacioł ode mnie, a jednak czuję jakąś pustkę. Nie ma Cię. Po prostu już Cię nie ma i trudno w to uwierzyć. A wspolne wspomnienia wydają się niepełne.
Ale wspominać Cię będę, Kolego. Wspominać z uśmiechem...
[*]
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dużo się wydarzyło. Po roku poczułam się samotna. A nawet nie byłam sama w pokoju. Poczułam się tak jak kiedyś. Gdy nikogo nie miałam. Nie smutno samotna, samotna na ten moj inny sposob. Kiedy czułam swoją siłę i samotność mi nie przeszkadzała. A przecież wcale nie jestem samotna... Chyba że już jestem, a coś przeoczyłam?...
Brakuje mi pisania o tym co mnie boli. Chyba powrocę.
Inni użytkownicy: myskax3alexcvbogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandahar
Inni zdjęcia: Stasic duchem obecny bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Fix me milionvoicesinmysoulArchiwum X pustkawarzona... maxima24Ławka zużyta. ezekh114Kto zgadnie gdzie to jest? keris