Przejażdżka tramwajem na drugi koniec galaktyki, mojej zabrzańskiej galaktyki, uświadamia mi kilka ciekawych rzeczy. Nienawidzę tłumów; jestem dobrze wychowana, bo nie potrafię siedzieć, gdy stoją starsi ludzie; czasem na prawdę ciężko stwierdzić czy ktoś jest w ciąży czy jest po prostu gruby. A przede wszystkim nie potrzebne mi prawo jazdy, bo korki obserwowane zza szyby publicznego środka transportu wyglądają przerażająco. Być może nie tak, jakby wyglądaly z perspektywy kierownicy, ale zawsze. A ja człowiek niecierpliwy jestem i stać bez sensu nie lubię.
A poza tym? Dzień dziecka był i naleśniki były i mon cheri (podziekowała) i mnóstwo innych atrakcji. I chociaż prawie śpi na klawiaturze i tak wie, że nie zaśnie. King ("Pod kopułą") i herbata. Dobranoc.
Inni zdjęcia: brompton oratory pawelesemzwany"W-wa da się lubić." ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wiosenne porządki. pamietnikzagubionejZapomniane Ogrody bluebird11*JA* w turkusie i fiolecie ^^ xavekittyxPowrót dzięki szmacie Katarzynie jabolowekrwi