Dobra, nie mam absolutnie żadnych zdjęć, które dałoby się pokazać światu. Ale tak mniej więcej będzie w piątek, chociaż nie, może być dużo gorzej. Tak czy inaczej nie jest to znowóż taki przeterminowany obrazek bo w końcu imprezowy i z podobnymi całkiem ludźmi;)
***
Zasadniczo praca, rozplanowany dzień, ciągła aktywność napędza mnie do życia. Mogę być nieco śpiąca koło godziny 18, ale nie zmienia to faktu, że dużo więcej chcę brać od życia teraz, kiedy nie na wszystko mam czas, niż jeszcze miesiać temu, kiedy życie wypełniało mi tylko oczekiwanie na wyniki matury i rekrutacji. Nie ma chyba nic bardziej rozleniwiającego niż nadmiar wolnego czasu, i nic bardziej demotywującego niż ciągłe czekanie, bez najmniejsze możliwości zmiany. Teraz jest inaczej, lepiej, szybciej i wciąż według planu. Przynajmniej tego dotyczącego "iścia" na przód i do góry. (zabiłam komara na klawiaturze, ale zdążył mnie ukąsić, więc chyba jesteśmy kwita?) Całą reszta planu na życie stoi w miejscu, ale chwilowo mnie to nie martwi. Mam tylko nadzieję, że filozofia "na wszystko jest czas", nie zmieni się kiedyś w "na wszystko czas już był". Ale to rozważania na inny dzień, przy innej pogodzie i w zupełnie innym nastroju.
A na koniec cytat z HIMYM, który czasem wyjątkowo mądrze podsumowuje świat.
You can't design your life like a building. It doesen't work that way. You just have to live it and it'll design yourself.
Ps. Uh uh mam komputer w pracy i robię całkiem dużo poważnych rzeczy <cieszy się jak głupek> ;)
Inni użytkownicy: seksiak0miszczsandrasonislawsandra2106penetrator86h2i1o4kiedytosieskonczyolsztpaulinaipolipapierosikananasik
Inni zdjęcia: Strefa pół-ciszy. ezekh114Rzęsa wodna ? ezekh114Kropla jestersarmy^^ milionvoicesinmysoul;) virgo123;) virgo123Z globalnego. ezekh114Droga na Ogrody bluebird11:) dorcia27001414 akcentova