witam serdeecznie.
weszłam tu z nudów ale nie wiem nawet co mam napisac....
ogólnie to jest chujowo ale jeszcze stabilnie...
przestaje wierzyć w miłość i co za tym idzie nie zaufam już chyba żadnemu facetowi
wszyscy są tacy sami, jeden lepszy od drugiego :)))
chyba trzeba mieć powoli wyjebane na to wszystko i zacząć patrzeć swojego tyłka tak jak to robi teraz zdecydowana większość społeczeństwa.
pozdro 600
nie mówię tu o wszystkich bo są jeszcze na tym świecie cudowni ludzie i w tym mężczyźni ale to już zdarza się bardzo rzadko
ten świat schodzi na psy
dobra nie zanudzam swoimi rozkminami...
idę zapuścić sobie jakieś smutne romansidło i tyle ;)
dobranoc :)