Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą 

witam po dłuuuugiej nieobecności :) korzystając z tego, że mam chwile czasu postanowiłam, że coś Wam naskrobie :) wracajac do matury to niepotrzebnie się tak jej bałam bo poszła mi zaskakująco dobrze i dostałam się tam, gdzie chciałam :D Także mogę teraz śmiało powiedzieć ze serio matura to bzdura :) w poniedziałek nastąpi nowy etap w moim życiu bo wyprowadzam się już na studia także może być nieźle :D no ale każdy mówi, że to najlepszy okres w życiu wiec zobaczymy jak to będzie haha :D szkoda, że najdłuższe wakacje dobiegają końca bo fajnie żyć ze świadomością, że każdy chodzi do szkoły a ja mogę sobie się poopieprzac :D no ale nic nie trwa wiecznie. jakoś to będzie :) a poza tym to w sumie wszystko ok. całe wakacje przepracowalam, co na dobre mi wyszło, bo na studiach hajs się przyda :D no i to chyba tyle nie będę Was zanudzac i lecę się ogarnąć bo niedługo będzie po mnie M. <3 i lecimy na miasto ze znajomymi. trzeba jakoś uczcić ten ostatni weekend tu haha :D ajj.. będę tęsknić za tymi ludźmi. :s no nic... ściskam mocno ;*