właśnie jesteśmy w samolocie, od godziny lecimy już do Miami :) spotkanie jak normalne spotkanie biznesowe, nudne ale musiałam na nim być. Omawialiśmy tam ostatnie szczegóły dotyczące trasy i wszystko już jest załatwione. Bilety w większości wyprzedane...już nie mogę się doczekać tych występów. Wiem, że wiąże się to z naprawdę ciężką pracą każdego dnia i będę wykończona ale chcę uszczęśliwić fanów, to jest właśnie to co kocham robić. Lot nie jest nawet taki męczący jak myślałam, że będzie po całym dniu stania na nogach. Nie lubię latać samolotami, nigdy tego nie lubiłam ale latałam już tyle razy, że po prostu się przezwyczaiłam. Jeszcze około 3-4 godziny i będziemy na miejscu, a ja chyba się zdrzemnę, wolę przespać cały lot. Raczej dzisiaj już do was nie zajrzę więc dobranoc kochani xoxo
od autorki:
wróciłam
chyba nie jest dobrze
http://all00bad.tumblr.com/