moja kochana Cara (wariatka pośrodku) zawitała do nas do Miami wczoraj i zostaje z nami przez cały pobyt, wynajęła pokój w tym samym hotelu co my i już wczoraj zaczęliśmy wspólną zabawę. Pomimo, że wzięłam się w garść i wyszłam razem z dziewczynmi, to mój humor nadal nie był zbyt dobry...ale po godzinie zabawy przyjaciółki znacznie mi go poprawiły i dzisiaj czuję się już dużo lepiej. Wczoraj wypiłam tylko dwa drinki, zabawa bez litrów alkoholu jest zdecydowanie lepsza ;)
do pokoi wróciliśmy około 3 w nocy i do razu padnięte poszłyśmy spać. Ja wstałam 30 minut temu, a dziewczyny nadal śpią. Wzięłam szybki prysznic, ubrałam się, zamówiłam sobie śniadanie do pokoju i zawitałam tu do was. Właśnie jem naleśniki z syropem klonowym, moje ulubione! i popijam to pyszną kawą. Na dzień dzisiejszy konkretnych planów nie mamy ale mam straszną ochotę pójść połazić po sklepach, chyba wyciągnę moich ochroniarzy. Zaczekam tylko aż wstaną dziewczyny, może któraś z nich będzie chciała iść ze mną
od autorki:
eh, dupa
dzisiaj już nie pada, w końcu
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24