A kto to, a co to? Gingeros w studio?
Wzięłam rudego głupka na uczelnię, a co Mieliśmy zajęcia z fotografii, więc pomyślałam, że czemu by właściwie na tym nie skorzystać...?
Od wczoraj jaram się tym, jaki mój pies jest ładny (żeby jeszcze choć trochę mądry był). No model po prostu! Nic, tylko go schrupać całego, ot co.
No, zachowanie miał przyzwoite nawet. Gdyby nie nadmierne przywiązanie pt. "ło matulu pańcia odeszła na cztery kroki, ło mamo, puść mnie obcy ludziu, chce do pańci, PAŃCIAAA!!!" to byłby idealny. No ale niestety. Nie wiem, czy kiedykolwiek uda mu się wybić z łba przeświadczenie o tym, że go porzucę.
W ogóle, nic, tylko podziękować poprzednim właścicielom, którzy go wyrzucili. Żeby jeszcze był szczeniakiem, to może by aż tak tego nie przeżył, ale w chwili zostawienia miał jakieś 7mcy i na bank był na swój sposób przywiązany do ludzi, u których przebywał. Przez pierwszy miesiąc gonił za samochodami. Przez ponad pół roku potrafił wsząć lament, kiedy tylko wyszłam z domu i niszczyć rzeczy, i szczekać, szczekać i szczekać aż nie wrócę. Teraz na szczęście jest spokój, ale, no cóż, nowe miejsce, nowa sytuacja, mnóstwo nowych ludzi, nic dziwnego, że się przykleił do mnie na amen. Trochę lipa, bo ze zdjęć w ustawieniu ktoś (ale nie ja) + pies nici, bo głupek rwał się do mnie i koniec kropka. Heh, może się ogarnie kiedyś.
Ale tak ogólnie to był bardzo grzeczny i dzielny i w ogóle kocham go strasznie Nawet parę poprosiów zrobił, mimo mega rozpraszaczy z każdej strony i zerowej ilości smaczków ode mnie (dostałby, ale tak jakby dorwał się do nich pod moją nieobecność, haha).
Rudyyy
EDIT: A w ogóle zamówiłam szele z kudlatyart, jutro powinny dojść!!! <333 Nie mogę się doczekać, aaa :DDD
8 MARCA 2017
15 LUTEGO 2017
30 MAJA 2016
5 KWIETNIA 2016
19 MARCA 2016
14 LUTEGO 2016
10 LUTEGO 2016
7 LUTEGO 2016
Wszystkie wpisy