photoblog.pl
Załóż konto

#042 Conquer them all

 

 

Pseuotoller i pniaki

Super jakość zdjęcia, focenie telefonem tak bardzo </3

 

 

 

Młody z ostatniego spaceru. Bardzo mile mnie zaskoczył, bo tak się składa, że wskakiwania na pniaki w ogóle nie ćwiczyliśmy. Z mojej strony był to zupełny spontan pt. "o, fajne kłody, chodź młody, hop hop!". No i wlazł. A dumny był przy tym jakby co najmniej Rzym podbił.

 

Chodzę z nim na długiej lince, którą zresztą widać na zdjęciu. Fajna jest, ma 10m i spokojnie wystarczy, żeby pies pozwiedzał to, co chce pozwiedzać. Luzem go niestety nie puszczam, bo po pierwsze las i nie wolno, a po drugie mamy mnóstwo rozpraszaczy, typu sarny albo ludzie na quadach/motorach, którzy pojawiają się znikąd. Wolę mieć psa na smyczy, zresztą sama się wtedy czuję bezpieczniej.

 

A w weekend rudzielec pozna nową koleżankę, suczkę wyżła :) Ciekawe, jak pójdzie im zapoznanie się i czy nie będzie zgrzytów.

 

Meh, muszę się zabrać za zrobienie ulotki koła, a jak na złość, tablet graficzny mi całkiem wysiadł. Będę musiała sobie poradzić touchpadem. Ech.

 

Poszłabym gdzieś, do lasu albo pojechała do miasta z psem, ale pogoda jest koszmarna.

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodane 18 LISTOPADA 2015
229
kora1991 Ja jestem złym właścicielem i zakazami się nie przejmuję xD Moje zawsze biegają luzem w lesie. I w sumie co ciekawe, nigdy niczego nie pogoniły, ale wystarczy, że na polu pojawi się zając.....spaniel odpala wtedy turbo doładowanie i gnaaaa ile fabryka dała.
18/11/2015 17:05:56
baridi Ja też bym się nie przejmowała, ale tu w sumie chyba najbardziej chodzi o ten komfort psychiczny, że mam w ręku smycz i na jej drugim końcu jest pies i dzięki temu nic mnie nie zje XD Też go puszczam luzem, tyle że mamy swoje miejsca, gdzie to robię. Trochę boję się nawiedzonych myśliwych... :P
18/11/2015 18:28:52
kora1991 Oj tam oj tam ja znam myśliwych i jeśli ktoś jest prawdziwym myśliwym to psu nigdy by krzywdy nie zrobił :P Wszystko co się słyszy w tv to albo dotyczy jakiś patoli i pseudomyśliwych a częściowo jest też niestety medialną nagonką na tę grupę ludzi, aczkolwiek poczucie komfortu rozumiem w 100% :)
18/11/2015 18:51:32
baridi Jest jeszcze jeden powód, dla którego do lasu idziemy ze smyczą – od jakiegoś czasu w okolicy zaczęły się pojawiać wilki. Na wszelki wypadek wolę mieć psa przy sobie XD
25/11/2015 13:08:29
kora1991 Akurat myślę, że wiekszy powód do strachu powinny budzić .....DZIKI niż wilki ;) wilk spierdzieli jak tylko wyczuje człowieka więc i psa nie powinien zaatakować.
25/11/2015 21:21:09
baridi Dziki też mamy XD Niestety. W zimie podchodzą pod sam płot. Raz wylazłam z psem późnym wieczorem i je spotkałam, dosłownie 4 metry od moich drzwi. Nie wiem, kto szybciej zwiał do domu, ale o mało się nie zaplątaliśmy w siebie z Gingerem XD
25/11/2015 22:16:30
freedomofdreams moje psy biegają bez smyczy - zakazy są po to żeby je łamać xD
18/11/2015 22:42:02
baridi Mój biega bez smyczy, ale tylko tam, gdzie czuje sie na 100% bezpiecznie i wiem, że nic ani nikt na nas nie wyskoczy :) mamy swoje miejsca, po prostu.
18/11/2015 23:02:09
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika baridi.