Doczekałam...Udało mi się i mam 4 opcje,ale po krótkiej analizie porównawczej,jedna niepodważalnie wygrała,a ta moja Częstochowa wypada w tym momencie blado.I zapowiadają sie duże zmiany.Na przykład przeprowadzka do Krakowa od października.Jestem trochę skołowana po wczoraj,nie wiem co ,nie wiem gdzie,nie wiem jak to zrobie,ale jestem szczęśliwa.Oto sama sobie udowodniłam ,że warto próbować.Warto.Dostałam się.
Kraków?Nadchodzę.
Tylko obserwowani przez użytkownika bamboosh
mogą komentować na tym fotoblogu.