"THERE IS ALWAYS THAT ONE SUMMER THAT CHANGES YOU..."
chyba jeszcze nie wróciłam do rzeczywistości po tym wyjeździe, chociaż minęły już ponad 2 miesiące od wylądowania na polskich ziemiach...
ludzie, których spotkałam, ich otwartość, chęć pomagania (a raczej ratowania zagubionych turystek), radość z życia, beztroska, idealna pogoda, widoki i przygody jak z filmów (Las Vegas... [*]) i nie tylko- to wszystko sprawiło, że do końca życia uśmiechać się będę na samo wspomnienie tych 3 tygodni. :)
A marzyć o powrocie do Los Angeles nie przestanę nigdy..
Z rzeczy bieżących, przyziemnych.. :P
Chłopaczki mają się dobrze, Niuton konsekwentnie hoduje brzuch.
Saldo tryska energią, mimo tego że w styczniu kończy 21 lat :)
Na uczelni ciężko, nie z materiałem, ale z motywacją.
Po prostu BRAK.
Inni użytkownicy: alexcvbogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetem
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova
fszdgzfsgfdvf