Umarł fotoblog, umarłam ja parokrotnie w sumie.
Na Skrajnej zaczyna być miło. WPiA też nie takie straszne, chociaż jak jeszcze raz ktoś mi wytknie podjęty wybór to skoczę mu do gardła.
Ewa jest moim warszawskim dobrodziejstwem.
Poza tym czemu ludzie nie potrafią rozmawiać? Pisać owszem, zawsze. (Tym lepiej ile więcej alkoholu we krwi, chociaż i to ma granice) Jednak gdy mamy sobie cokolwiek jasno powiedzieć to nie umiemy. Komplikujemy sobie wszystko z własnej woli, ale gdy przestaniemy to może będzie jeszcze gorzej?
Abulia to chorobliwa niemożność podejmowania decyzji, wiedziałbyś?
Logika to chyba mój ulubiony przedmiot.
Wszystko, co mówię to fałsz. Zgadza się Pani?