Zaczyna mnie nieco denerwować zaistniała sytuacja. Powtarzam po raz ostatni, więcej nie odpisuje na takie komentarze. Nie mam pojęcia kiedy będzie zakaz, nie pytajcie mnie o to, nie pisałam dość sporo z Angeliką, nie wiem jak sobie radzi, mam nadzieję, że dobrze. Nie chcę być niemiła, ale nie wypominajcie mi, że mało dodaje notek bo tak - wiem to. Jakbyście nie zauważyli częstotliwość jest taka sama, po prostu Angelika przestała pisać a i tak dodawałam zazwyczaj 2-3 i nie deklarowałam, że to się zmieni. Również mam swoje własne życie, mam szkołę, mnóstwo nauki, ale to MNÓSTWO, zrozumcie. Chcę iść na medycyne, a jest ogorm materiału, który muszę umieć koniecznie. Bądźcie wyrozumiali. Czy wam chciałoby się korzystać z kilku wolnych godzin, niekiedy JEDNEJ godziny na pisanie tu notki jedna po drugiej? Wiem - na początku to może się zdawać satysfakcjonujące, ale uwierzcie, że potem to już rutyna i robimy to tylko ze względu na was. Także hamujcie się proszę z kolejnymi pytaniami, bo odpowiedzi nie uzyskacie. Jeszcze jedna sprawa. Ten fotoblog nie został założony jak mniemam po to, byście informowali nas o swoich upodobaniach typu "Wolę "zakaz" bez urazy" mnie to nie 'uraża' po prostu denerwuje mnie to, bo ja to WIEM to może nawet lepiej od was, więc przystopujcie z tą nadmierną ilością zbędnych komentarzy. Miło nam oczywiście gdy spotykamy się z akceptacją i gdy wam się to podoba i oczywiście prosimy o takie komentarze, jednak chyba nie chodzi tutaj o wyróżnianie kogokolwiek i czegokolwiek. Angelika jest tu dłużej i ma większą ilość zwolenników i nie informujcie nas o tym na każdym kroku bo to jest logiczne. A jeżeli to wasz sposób na komplementowanie jej, to proszę - róbcie to inaczej. Dziękuję :)