Mój język zubożał. Naprawdę, ostatnio każde słowo potrafię zamienić odpowiednią odmianą 'kurwa' 'pierdolić' i 'jebać'. Przerażające. Ostatnio klnę tak dużo, że wciągnąłem w to Grażkę. Czy to nie jest jakiś rodzaj patologii, kiedy dziecko demoralizuje własną matkę?
Ostatnio faktycznie jest pozytywnie, nie jeżdżę na razie do pracy na Śląsk, w drugiej pracy szykuje się spora dywersja, która, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, może pozytywnie wpłynąć na moje zarobki. Poza tym od kwietnia rozbiegałem się tak bardzo że teraz godzinka bez zatrzymania się to standard <duma w chuj>, poza tym chodzę na saunę, basen, czytam repetytoria, i co najważniejsze mam maksymalnie ograniczony kontakt z ludźmi. I missed that. Więc jest płytko, ale pozytywnie.
I z racji faktu, że ostatnio zgubiłem słuchawki - panie świeć nad ich duszą - musiałem kupić nowe. Co w moim przypadku, wiąże się z wielogodzinnym ślęczeniem przed półką sklepową, i zachowywanie się jakbym podejmował decyzję na całe życie. I mam, śliczne, zielone, skullcandys. Je t'aime.
Op, op, idę opierdolić resztkę makaronu z tuńczykiem.
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: 9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700.. locomotivHiacynty pachnące na dobranoc halinamJeb najprawdopodobniejnie