nighteen.

Spotkanie z Ally nie należało do tych najmilszysz. Dziewczyna wyprosiła mnie ze swojego domu. Zabolało ale nie moja wina. Przecież nie moge zaprzeczać swoim uczucią tylko po to, żeby Ona nadal marzyła o Justinie. Staram sobie właśnie tak to jakos wytlumaczyc ale chyba nie umiem. Czuje sie zle. Boje sie, ze Ally odwroci sie teraz odemnie. Nie wiem co mam robic. No ale dobra po tym jak dziewczyna wyrzucila mnie ze swojego domu spotkalam sie z Niallem i Justinem. Chcialam, zeby przyszedl tez Zac ale On zaczal cos motac i nie pojawil sie. Razem z Bieberem i Horanem poszlismy do baru. Zamowilismy piwo, potem drinki, potem znowu drinki i jeszcze raz to samo. Gdy konczylam pic trzeciego drinka spijezalam na Justina. Przed nim stalo piec pustych kieliszkow. Kelner do nas podszedl pytajac czy podac cos jeszcze. Bieber powiedzial: "Jeszcze raz to samo" kladac reke na moje udo. Spojrzalam na jego reke lezaca na mojej nodze i zdjelam ja z niej. Horan w tym czasie poprosil o rachunek. Justin zaczal calowac mnie po szyji a rekama zlapal mnie za nogi. Odepchnelam go od siebie mowiac: "Justin przestan" lekko poddenerwowanyn glosem. Niall wstal id stolika i poszedl zaplacic w tym samym czasie kelner przyniosl zamowienie Justina. Chlopak wzial kieliszek do reki, kiedy powiedzialam: "Justin nie pij juz". Chlopak wypil plyn, ktory znajdowal sie w kieliszku i odpowiedzial: "Juz nie bede" po czym znowu mnie calowac. Odepchnelam go od siebie na co On zapytal: "Jedziemy do mnie?". "Pogadamy jak wytrzezwiejesz" odpiwiedzialam wstajac i odchodzac. Podeszlam do Nialla i poprosilam, zeby odprowadzil Justina do domu. Chlopak zgodzil sie. Wyszlam z pomieszczenia i poszlam do domu.