haa. i juz po walentynkach. spędzone z laskami, bo ekhm. romantyczny wieczór nie wypalił. pff.
gÓpie to.
ale było przyjemnie, bajerancko, oksowo, hammondowo, grzesiowo, krzysiowo, bzygowo, dołowo.
przezylam załamanie psychiczne, dołek emocjonalny, natłok filozoficznych mysli dotyczacych mej egzystencji na tym padole ludzkich pragnień...
i mam totalny mętlik w głowie. nie wiem czego chcę, ani co jest dla mnie lepsze. może lepiej pozostawić to biegowi czasu.
mam nowa zasadę:
gdy systuacja jest bez wyjścia, poczekaj aż się jeszcze bardziej skomplikuje.
niech hammond będzie z Wami!
joł.
a bonczys tu grubo wygląda...
a oto i przeróbka będe brał Cię stworzona z Maciejem mym:
Bee- jestem świstakiem, na tym dansingu. pierwsza dzampreza, nie było jeszcze stringów.
Maciejka- facet z peweksu ma wszystko z pod tamy
B- a bober ma tam układy.
M- Twoje futerko w kolorze mandarynek
B- juz po dzamprezie, dotyk jabłoni
M- ruda wiewiórka
B- mi zupe soli.
zaznaczam, że ja jestem boberkiem, a on drzewo-gryzakiem ;)
Inni użytkownicy: winstzawodowybarbariaanpapierowemiastorafalpaczescocorabelll16l16zyxyxzemiliakowalski33lucas25
Inni zdjęcia: Kowalik slaw300#birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114