Który to już raz wracam tu po dłuuuugim czasie, żeby coś nabazgrać. Usiąść zwyczajnie przy kompie i podrzucić coś swego na coś starego i darmowego. Usiadłem, poczytałem sobie stare wypociny, przy niektórych nawet miło się robi... Człowiek myśli, że mimo wieku, jest to nawet dobra faza :) Ale, że burdel zaczął się tu tworzyć, więc trzeba porządki ogarnąć... W zasadzie to nie tylko tutaj!
Zostając przy wiatrakach, ostatnio znajoma osoba wyciągnęłą mnie na totalnym kacu w photo trip. A że filmy wszystkie były wypstrykane, dostałem w chwilowe posiadanie Nikona (nie podejrzewałem się o to, że będę kiedys tym cykał :P ). No i kilka takich szybkich wyskoków na kacowej obojętności, i takie kąski wyskakują... Fotka generalnie z traski Garbno-Drogosze. Jest tam kilka ciekawych miejsc do ogarnięcia zachodów słońca w tematyce wiatrakowej :P
A jak już jesteśmy przy porządkach to polecam:
Black Sabbath - Changes
A jak jestesmy przy tripach, to chyba jeden z lepszych tego typu piosenek (o charakterze geografa :P )
Wilki - Benjamin
Adieu! ;)