Wszystkich was nienawidze, nienawidze zasranego slonca, ktore swieci mi rano w oczy, nienawidze zasranych ptakow, ktore spiewaja, nienawidze zasranej przez psy trawy, po ktorej musze chodzic, nienawidze zasranego nieba,ktore czasem jest niebieskie, a czasem szare, nienawidze tego zasranego komputera, nienawidze calego internetu, przez ktorego mam tyle klopotow, nienawidze zasranej szkoly, w ktorej jest mi okropnie, nienawidze mojej rodziny, ktora sie ode mnie tak bardzo rozni.. NIENAWIDZE ;(
Jest tylko kilka osob, ktorzy zasluguja na moj 'szacunek' -
Ashley. Tak bardzo cie kocham..Jestes jedyna w swoim rodzaju i to wlasnie w Tobie cenie!;(
Joachim. Naprawde nie wiem jak mozna byc tak do mnie podobnym, a zarazem tak sie ode mnie roznic.. Nie wiem jak mozna byc taaaak przyciagajacym..;(
Natalia. Co ja bym bez ciebie zrobila? Jako jedyna tak naprawde mnie sluchasz..
Karolina. Z toba mozna sie powyglupiac..Na szczescie jako jedyna z nas znasz umiar;*
Sandrus. Mimo, ze czasem sie klocimy wierz mi, ze jestes wspaniala;*
Natka. No to kiedy melnz xd?
Klara. Z toba zawsze moge pogadac o wszystkim..dasz mi dobra rade, pomozesz..:*
Nie mam na nic ochoty, zegnam.