Czuję się dziwnie. Jest mi smutno chociaż tak na prawdę nie mam do tego żadnego powodu. Boli mnie głowa, gardło i ucho. Będę chyba chora. Mam nadzieję, że nie wyzdrowieję za szybko. Pragnę samotności, swojego łóżka, dobrej książki lub filmu. Tylko tyle potrzebuję do szczęścia. Mam dość oglądania twarzy ludzi ze szkoły, twarzy rodziców, brata, rodziny. Chciałabym się odizolować całkowicie od wszystkiego. Przeżyć swoje życie w zaułku swojego pokoju, ze spuszczonymi roletami, z żyletką w ręku, z opakowaniem acodinu i laptopem. Chyba daleko mi do normalności. Nie tak wyobrażałam sobie swoje życie. Łudziłam się nawet, że będę szczęśliwa, będę chodzić na imprezy, mieć chłopaka, grupkę przyjaciółek, na których zawsze mogłabym polegać. A tymczasem jest zupełnie inaczej. Życie mnie zupełnie dobija.
Bilans:
Ś: -
IIśn: -
O: 5 łyżek ryżu (75), kawałek ryby gotowanej na parze (70), ogórek konserwowy (2), ogórek kiszony (7)
P: 10x acodin (10)
K: mandarynka (27)
Razem: 37/1000
Aktywność:
1h rower
100 superbrzuszków
8min legs
Rozciąganie
+ ?
1 2 3 4 5 6 7
Zaliczone
Zawalone