*Wookie*
Obudziły mnie krzyki chłopaków dochodzące z przedpokoju. Stratowany po wczorajszym treningu, wstałem i przetarłem oczy. Obróciłem się na bok z nadzieją, że zastanę tam Yesung'a, niestety zawiodłem się. Żarłok pewnie je już z resztą. Niech Cię szlag! Z moich rozmyślań wyrwał mnie seksowny głos hyung'a.
- O! Już nie śpisz?
- Tak. Przed chwilą wstałem, a ty nie na dole?
- Jakieś 5 minut temu wstałem i od razu poszedłem do łazienki.
- A dobrze.
Starszy podszedł do mnie, usiadł na brzegu łóżka i przytulił mnie. Wdrapałem się po nim nieco wyżej, złapałem za brodę po czym pocałowałem jego delikatne, różowe usta. Hyung przerwał pocałunek.
-Chodź na śniadanie.
- Zaraz... zmęczony jestem.
- Dziś są gofry !
- Trzeba było tak od razu !
Złapałem go za rękę i wybiegając z pokoju, mało co nie zabiłem nas na schodach. Gdy doszliśmy do kuchni wszyscy
Juniorzy jedli posiłek.
- Cześć! - powiedziaem z szerokim uśmiechem na twarzy.
W odpowiedzi usłyszałem bełkot z ust Siwona.
- Jak pies je to nie szczeka! - odezwał się Heechul z ironicznym usmiechem.
- Spokój tam! - krzyczał lider.
Wziąłem talerz z goframi i umiejscowiłem się przy stole. Obok mnie siedzieł Hyuk, a obok niego Hae.
- Hyuk jak tam nowy układ?
- Dobrze, brakuje mi jeszce kilku kroków.
- Świetnie, z chęcią go zobacze.
- Raczej nie masz wyboru - skomentował Hee.
- Umph... Kiedy będzie gotowy?
- Mam nadzieję, że jeszce dzisiaj. Donghae pomożesz mi?
- Hmmm?
- Ugh... dokończyć układ. Pomożesz?
- Ah.. tak.
Po śniadaniu wszyscy usadowili się na kanapie w salonie z 5 miskami chips'ów i popcorn'u. Chul włączył film i z ekscytacją czekalismy na początek. Na ekranie wyświetlił się napis : "Ludzie o słabych nerwach..."
- Chul coś ty włączył? - odezwał się głaś zza kanapy.
- Piłę. To mój ulubiony film - znów ten jego ironiczny uśmiech.
CZ.2
Zapomniałam wspomniec : TEKST ZAWIERA STOSUNKI HOMOSEKSUALNE ( CAŁUJĄ SIĘ ) PROSZĘ O NIEKOMENTOWANIE HAMSKIMI TEKSTAMI ! DZIĘKUJĘ.