I czasami są dni, kiedy zwykły wieczór nie wystarczy, kiedy wspólne chwile wydają się za krótkie, a zegar jak na złość przyspiesza.. Są momenty, kiedy przytulasz się i chcesz pozostać w tym uścisku jak najdłużej.. I wydaje Ci się, że wszyscy odwracają się od Ciebie, robią na złość, nie traktują serio.. Tak, ja właśnie tak się czuję. To co, że byłam z Tobą wczoraj, dzisiaj, będę jutro.. Po tym cholernym tygodniu ciągle mi mało. Bo to Ty mnie rozumiesz, dajesz siłę i poczucie bezpieczeństwa. Jesteś przy mnie i wydajesz się jakby nie wzruszony tym wszystkim z czym ostatnio musimy się zmagać. Dzięki temu jeszcze się nie poddałam. I się nie poddam, bo wiem, że Razem damy radę.