Fotka stara.
Ma chyba już ze dwa lata.
Ale chciałam żeby się tu znalazła...
Warum?
Otóż dlatego, że jestem na niej z moim Skarbem, z Tusią.
To już pół roku jak jej nie ma przy mnie...

czasem tak bywa, że nie zdążymy powiedziec komuś, że Go tak bardzo kochamy...ja mówiłam to rzadko.
O ile mówiłam...ale w ostatniej chwili zdążyłam.
Przed śmiercią Tusi rozwiązał mi się język. W końcu...

i mówię to nawet teraz.
Kocham Cię Tusia





Ja wiem, że jest mym Aniołem...
i nikt mi nie musi tego mówic.

Twój Anioł dobrze wie,
Twój Anioł chroni Cię,
Twój Anioł z nieba jest
Twój Anioł wszystko wie,
Twój Anioł śmieje się
Twój Anioł kocha Cię
Mój Anioł dobrze wie,
Mój Anioł chroni mnie,
Mój Anioł z nieba jest
Mój Anioł wszystko wie
Mój Anioł śmieje się
Mój Anioł kocha mnie
Mój Anioł
Korzystając z okazji,
że już tu jestem akurat w ten dzień...
Gosiu...Wszystkiego naj
jeszcze raz ;-)
flachę może obalim innym razem :-P
no, więc kochani.
Wyjeżdżam.
Nie będę miec czasu żeby wejśc tu jeszcze raz wieczorem.
Także już teraz wolę się pożegnac.
Nie będzie mnie tu przez dwa tyogdnie.
Ale wrócę...

tak, tak.
Kocham Was.
I nawet będę za Wami troszkę tęsknic.
Tylko troszkę....
bo baaaaaardzo za Arturem.









Ale ja tu wrócę...

To buzi buzi.
I życzę miłego odpoczynku od Artemidki

wiem, że mnie kochacie.
Artemida.