Seretonina,dopamina,endorfina 

Lubię to zdjęcie, bardzo!
Powróciłabym teraz do tamtych chwil .....

Do pierwszych naszych chwil jako para .... <3

Kiedy patrzę teraz z dystansu czasu to wydaje mi się,że to wszystko było okryte jakąś magiczną więzią ...
Było to takie delikatne,kruche, miejscami głupie, gdzieś wstydliwe .... Piękne :)

Nigdy nie spodziewałam się, że będę w 3,5 rocznym związku ze swoim dobrym kolegą ze szkoły średniej :D

Teoretycznie było to do przewidzenia,ale praktycznie .... zawsze dla mnie stawało się zupełnym nonsensem .. i totalną abstrakcją!
Może dlatego spotykaliśmy się w  prawdziwie koleżeńskich relacjach przez dobre 3,5 roku  .. :D

Kiedy pomyślę sobie o tym czasie,to robi mi się ogromnie żal mojego biedaka,który musiał potwornie się czuć, czując do mnie sympatię większą niż przyjaźń, a ja potrafiłam w tym momencie opowiadać o swojej nowej miłości ....zauroczeniu, chwilowym "zakochaniu"
Dopiero teraz mogę śmiało powiedzieć co to jest miłość będąc już w 3,5 letnim związku ....
Chodź dalej czuję się w tym temacie świeżakiem patrząc na dorosłe osoby, z którymi mam przyjemność pracować i na ich mężów, oddanych, pomagających, wspierających w każdej chwili i tak po prostu zakochanych w swoich wybrankach ....

Hm..... To był miły widok i odsłuch dla oka i ucha na imprezie przedszkolnej z okazji dnia nauczyciela :)

Życie takie jest,wiem ..... :)

Ale czas wiele uczy ....
A ja cieszę się,że w porę się opamiętałam :D

I mam nadzieję,że mimo wielu prób nie będę nigdy żałować swojego wyboru :)

Za nas dwoje