Aż chce się zaśpiewać ile pary w płuckach przesączonych spalinami "jak dobrze wstać skoro świt!"
I w sumie moznaby gdyby nie to że po imprezowa chandra dopada każdego. Nawet taką znamienitość jak Bjelar. no ale cusz, smaczki życia.
Nie ma to jak mały rekonesans w nowych fociach na nk... Stado głupich dup, ba dupeczek,
nie ma to jak piętnastka okazująca swą seksualność wszystkim z rańca! Kocham to.
Mhmm... i te pinezeczki na cyckach, dekoltach z miłosnymi wyznaniami. Nie, nie blondyneczko... tak nie pokażesz swej "wewnętrznej złożoności".
Jeżeli Twojego faceta dowartościowuje jakieś gówno dodane do Twojej żałosnej i ubogiej w treść foteczki no to pozdro. Jest Ciebie wyraźnie godzien.
Cóż, dokończe potem mą skromną opowiastkę.
Nigdy, ale to przenigdy nie przeskakujcie na ilość siatki do tenisa ziemnego, w końcu wam nie wyjdzie.