Ton, no... Cześ!
Święta, święta i po świetach... ;c Tak samo sylwester.
Miesiącami się na to czeka a gdy przychodzi co do czego to zdajesz sobie sprawę że jutro do szkoły trzeba iśc.
Ale ja się w sumie cieszę. Wkoncu coraz bliżej wiosny.
Ambitne plany na nowy rok są. czas pokaże czy coś z tego wyjdzie.
Zdjęcie jest efektem SwEet sesji z Marysią.
Klatka po klatce uwiecznione me zachowanie na idiotyzm Dąbusia. ^^''
Apropos Dąbełurza, obracowujemy razem pjeenknom nocie co do sylwestra. Warto czekac.
Zmniejszyło trochę.
Hem... Wtorek.