nocą...
czuję więcej
myślę intensywniej
zrzucam blokady
kajdany
i maski.
nocą...
układam puzzle swojego życia
kolorami prawdy.
staję w obliczu siebie.
tylko trochę księżyca i gwiazd.
przenikam na wskroś
własne słabości
i grzechy.
nocą bywam Magnolią.
rano budzę Melisą.