Budzą mnie nowe poranki.
w całkiem nowej rzeczywistości.
przecieram oczy ze zdumienia
w pośpiechu
pijąc kawę.
Wychodzę na 10 cholernych godzin.
Po mężu zostaje tylko wygrzana poduszka
i krótki telefon na dzień niezbyt dobry.
Praca praca i praca
niespełnienie i hańba
zmarnowanych ambicji.
po południu obiadki, herbatki, zakupki i chińskie zupki
pośpiech, śmiech
seks i bezsens
przecieram oczy ze zdumienia.
wyglądam przez okno.
szara rzeczywistość płacze
poronioną rzeczywistością.
czas umyć okna.
MWZ
Inni użytkownicy: nkwiknrszynigveronnikaxdomiczkaslavikokesesek337bariswccomkoskomistylaveausuchotnikdariazet
Inni zdjęcia: 06.03.2025 bolimnieniebo29.03.2025 bolimnieniebo01.03.2025 bolimnieniebo07.03.2025 bolimnieniebo16.12.2021 bolimnieniebo17.10.2010 bolimnienieboJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie2025.4 xxtenshidarkxx... maxima24... maxima24