photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LISTOPADA 2014

o tych, którzy odeszli

1 listopada. Dzień zadumy. Refleksji. Dzień, w którym nasze myśli jeszcze bardziej ogarniają tych, którzy od nas odeszli.

Myślę o Babci Władzi, której nie ma już z nami od prawie 14 lat... W niezatartych wciąż wspomnieniach widzę jej kruczoczarne włosy i oczy. Widzę pomidory z cebulką na talerzu i kogel mogel z kakałkiem. To ona sprawiła, że kocham poezję i sama zaczęłam pisać.

Myślę o Dziadku Ludwiku. O jego humorze, wyrazistej osobowości, o tym jak bardzo lubił przyrodę i zachwycał się jej pięknem. O jego miłości do życia i umiejętności korzystania z niego na maksa.

Myślę o Babci Asi. Jej wewnętrznej sile, ciętym dowcipie. Dobroci. Kanapkach z żótym serem, kawie rozpuszczalnej i pierniczkach, których nie lubię, a które zawsze tak bardzo mi u niej smakowały.

I myślę o Beatce. Mojej najpiękniejszej, najlepszej, najbardziej wrażliwej kuzynce. O tym jak bardzo była dzielna i z jaką godnością odeszła z tego świata. Taka młoda. Pełna marzeń i planów. Jej niebieskie oczy z bezkreśnie długimi rzęsami wciąż na mnie patrzą. Pełne niepokoju, ale i nadziei. Choć teraz pewnie już szczęśliwie oglądają rajskie ogrody Pana.

Myślę o tym, czego nie było mi  dane z nimi doświadczyć.
Myślę o tym, jak bardzo mi ich brakuje i jak uboższy jest bez nich mój świat,który przecież musi toczyć się dalej. Myślę o tym, że kiedyś ich uściskam. Że są przy mnie. Choć nie mogę tego zrobić w tej chwili.

I myślę o tych dalszych i  tych bliższych. Tych, którzy gościli w moim życiu i tych,których spotykałam na jego drodze. Na ulicy, w szkole, w kościele, czy w Internecie. Tych, którzy byli, a których już zabrakło.
Pamiętam...


Ale się spotkamy.
Na pewno się spotkamy.
Kiedyś.
W waszym raju.