Jakość [*] 

Po intensywnych dwóch wyjazdowych tygodniach, gdzie Pancia robiła bicki, a Pieso wspierał możemy sobie odpocząć. 

Shag zrobił ostatnio wielkie postępy, jednak trzeba włożyć w to mnimum 10x tyle pracy niż dotychczas. 

Jutro kierunek Lubartów na zebranie psiej grupki. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Może jak sie Rudzisz napatrzy na inne psy to sam sie przekona do latania? :D

Ciekawe co tym razem oddałni.. 

W następnym tygodniu jeziorko. 

Socjalizacja pełną parą. 

Żeby tylko on wiedział, że większość rzeczy których sie boi nie zabija, nie zjada, nie bije. Jeszcze lepiej żeby on sie przekonał do tego aby spróbować.. no ale takie plusy kundela ze schroniska. 

Sukces z takim psem daje o wiele więcej radości i motywacji, niż z łatwym psem uczącym sie wszystkiego w sekunde. 

Przynajmniej Gnojek nie ucieka *tfu tfu tfu*, tylko gania rowerzystów przez ogrodzenie. :'D

Stres przed jutrem jest ogromny, ale jeśli teraz nie spróbujemy to bedziemy tego żałować w przyszłości :D

Końcu wakacji nadchodź szybciej bo nie mogę sie doczekać nowej klasy xD

Zmiany wprowadzone nie tylko z Shagiem, a na calej plaszczyźnie. Trzeba coś skończyć, żeby cos innego sie zaczęło. 

1 września- mogę powiedzieć, że całkowite odcięcie się od przeszłości. Zobaczymy jak to wyjdzie w rzeczywistości xD

A pomijając prace nad frisbee, caly czas szykujemy sie do dogtrekkingu :p

PLANY SĄ, OBY BYŁ TRANSPORT  xD