photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 MARCA 2016

5. Klamstwa i strach.

Niestety nadszedl ten czas.

Ta wyczekiwana chwila.

Ta rozmowa.

Placz i wyrzuty sumienia.

Zranilam go okropnie. 

I to wszystko moja wina. Tylko i wylacznie.

Obietnice. Zlozylam obietnice, choc doskonale wiedzialam, ze i tak jest to glupia, pierdolona gadka.

Nie moge z nim byc.

Juz wystarczajaco przeze mnie wycierpial. A bedac ze mna bedzie cierpial bardziej, bo ja nie potrafie dac szczescia.

Jestem beznadziejna.

Beznadziejna, klamliwa suka.

i co teraz?

on kocha i nie odpusci.... czy musze po raz kolejny zadac mu bol, zeby dal sobie ze mna spokoj?

powiedziec cos, przez co odejdzie raz na zawsze? 

Nikt nie jest idealny, wiem. I ja i on mamy swoje za uszami, to jest normalne. 

Trzeba akceptowac kogos takim jakim jest, i to mnie przeraza. 

Bo jesli ja zaakceptuje go, to wiem, ze bede zalowac tej decyzji.

Ktos kto raz podniósł reke na kogos slabszego, zrobi to po raz kolejny.

A ja nie moge na to pozwolic.

Nie chce zyc w strachu.

Nie chce zyc w klamstwie.