zdrówko!
nie ma mnie tutaj na pbl prawie wcale, tzn jestem codziennie, wiernie czytam, przeważnie wszystko komentuję, ale sama nie potrafię się zebrać żeby czasem coś tutaj dodać. nawet teraz nie wiem co napisać. u nas jest stabilnie, dość nudno odkąd Dawid zmienił pracę, bo jestem z Natankiem całe dnie sama, a kiedy ma wolne to spędzamy czas na basenach. dzisiaj jest ten dzień kiedy ma wolne więc postanowiłam raz zrobić wyjątek i spędzić czas w domu sama ze sobą i telewizorem a Dawid pojechał sam z Natankiem na basen.
Natanek jest już bardzo mądry, lubi spędzać czas z kuzynkami, biega wszędzie i ucieka jak szalony, nie chce nic mówić za bardzo, opróćz swoich ulubionych słów typu ginga ginga i bum bum, z apetytem trochę lepiej, z głodu się nie przewraca w każdym razie.
Nie jedziemy w tym roku na wakacje. Jest wiele powodów i jednym z nich jest równierz Natanuś. Może w następnym roku uda nam się gdzieś pojechać :)
Ja i Dawid jesteśmy ponad dwa miesiące po ślubie, a czuję się tak jakby to było sto lat temu. Ciekawe jak będzie wyglądać nasza pierwsza rocznica, a potem następna...