służebnicamody 

take wiele zależy od setnych sekundy.

czasami jedno słowo może zniszczyć długoczasowy mozolny wytwór.

i ta cisza o którą błagam.

zamilknijcie.

nie ma mnie dla Was.

emocjonalne pijawki.

jestem JA.

moje poranki z roczochraną głową.

moja lewa stopa pierwsza na zimnej podłodze.

moja prawa dłoń szukająca papierosa.

moja zapalniczka z tygrysem.

koronkowe szorty które poprawiam niegrzecznie, bo wpijają mi się w tyłek.

to ja i moja kawa z mlekiem.

moj serek wiejski i pomidor.

to moje prostowanie włosów.

moje malowanie.

moje wyjście.

sama dla siebie.

PANI I WŁADCZYNI.

czasem kocham te stany powrótu do 'JA'

znowu mam czas na wszystkie sezony 'Seksu w wielkiem mieście'

znowu moge zapomnieć ogolić nogi.

znowu moge nie zmywac lakieru do paznokci aż sam nie zejdzie ...

moge.

i moge sie stroić. strzelac fochy.

nie wysłuchiwac głupich pretensji.

moge wszystko.

i moge codziennie spędzać czas z przyjaciółką.

możemy codziennie płakac i smiac sie na przemian.

i wszystko mi wypada.

wiec sory.

zdejmuje fartuch gosposi. czapke kucharki. a żelazka moge uzyc do prasowania, ale tylko i wylacznie swoich włosów.

nie ma obiadku, sniadanka, kolacyjki.

koniec z scieleniem lozka. zmywaniem garów i prasowaniem koszul!

czy osobie przyrosły raczki do tyłka?.

pewnie nie. ale przeciez jestem taka kochana.

czy dobrze sie zyje tak, jak zyje.

?

ja.

?

- zrobie co w mojej mocy aby żyło się dobrze.