Zamknięta tam, gdzie nie ma powietrza,
tułająca się po pustyni,szukająca ucieczki.
Przed czym?
Przed światem przed Bogiem
karą ,sobą...samotnością ...
łapiąc się mocno ostatniego ratunku, nie poddając się do ostatku tchu.
Wreszcie padając na ziemię, jak syzyf powtarzając wszystko od nowa.
Błąkając się wśród dusz ,niby takich jak ona,lecz tylko z pozoru...
choć mówią że potrafią zrozumieć, w głębi serca to dla nich za trudne...
Bo jak zgłębić drugiego człowieka?
Nawet Freudowi się to nie udało...
i choć ludzie próbują wytrwale,
bez końca to tak jak Marylin
gdy walczą do kresu sił ,gubią swe własne ja
gdzieś wśród tysiąca głosów ...modlitw... błagań...
A gdy już nie mogą wytrzymać w obłędzie,
wtedy tylko śmierć dla nich ukojeniem będzie.
julie(23.12.2008)
hah zgadnijcie kto jest autorem ^^
;*
a tu dla odmiany wiersz marylin:
,,Życie w tych dziwnych chwilach
wyruszam w obie strony
istnieję bardziej gdy mróz
mocna jak pajęczyna
na wietrze sciągana w dół
tak pociągają mnie twe obie strony"(marylin)1961-1962
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Nie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700.. locomotiv