ah
Nie pisałam jak zwykle z tego samego powodu... Nie czuję potrzeby dzielenia się swoją prywatnością, której i tak mało.
Po co? Przecież wiem, że nie mam szans liczyć na wartościowy odzew.
Dupościsk, bo dziś kolejny powód żeby świętować krok do śmierci! A co to właściwie jest ten wasz sylwester, co?
Po co składacie sobie życzenia, zawsze o treści sugerującej że ubiegły rok i tak był gówniany,
z teoretyczną wiarą, że nadchodzący będzie lepszy, inny,
że w ogóle coś się zmieni?
Ano, zmieni się, ceny pójdą w górę.
Komiczne, to co wszystkim wychodzi na dobre, mnie wpędza w stan wegetacji i depresji.
a no bo to ceba umjeć żyć a ja chyba ne umjem ;_;
People in a show, all lined in a row
We just push on by
It's funny, how hard we try...
Masz Asiu, głupia, zżyj się ze mną, otworzę się przed tobą, ty otwórz się przede mną.