Phhh ciągnie sie to moje żyje nudno jak gluty z nosa .
Tragicznie nie jest.Cudownie też nie.Jak to sie mówi: chujowo ale stabilnie.
Meeeh przydałoby sie zarobić na jakiś wyjazd za granice do pracy.Nie udupie już dłużej tego miasta i niektórych ,,osobistości".
Och wyjechać sobie na rok,dwa albo nawet na stałe.Cudownie by było.Trza sie postarać bardziej!
Hasta La Vista