Nasuwa się tyle słów... tak wiele jest niewypowiedzianych jeszcze zdań... i zdań, które nigdy nie zostaną wypowiedziane... dlaczego obranie sobie jednej życiowej drogi jest takie trudne i stawia przed nami tak wiele dylematów? Czemu np. każdy z nas nie ma własnych znaków drogowych, które prowadziłyby tam, gdzie czeka prawdziwe spełnienie? Czemu wybór między miłością a przyjaźnią jest tak trudny? I czemu, do cholery, nikt nie potrafi odpowiedzieć na te pytania??
Ktoś tu jeszcze w ogóle zagląda??
(Tak jak prosiłeś... mam nadzieję, że jesteś zadowolony) ;)
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24