Żyję Tylko Wspomnieniami 

Myślałam że już nigdy tu nie zajrzę że już tego blogu nie będę potrzebować ale się jednak myliłam jednak po takim czasie zaś wrzucam moje nocne przemyślenia. Dużo się zmieniło a zarazem posypało coś mam a jednak coś mi brakuje jak ktoś też tak ma to walcie śmiało na priv... ale nie o tym dzisiaj, dzisiaj chciałam jednak napisać że jestem mega porabana bo za dziecka to przyciągałam ludzi do siebie a teraz mając 25 lat zostałam sama na serio zero kontaktów zero spotkań totalne zero.... to mega dolujace swoje nic wyrzywam czasem na bliskich bo już nie wiem co mam robić aby zbliżyć chociaż 1 osobę na tyle abym mogła na nią liczyć ale to raczej nie możliwe bo jak można liczyć na kogoś skoro nie można tego oczekiwać ode mnie dużo osób bliskich zranilam,zostawiłam, nie mogli na mnie liczyć i chyba w tym jest problem i nie mogę oczekiwać od kogoś tego czego ktoś chce ode mnie a ja nie mogę tego dac.... problem też jest w tym ze że za bardzo przywiązuje sie do innych za bardzo te osoby potem chce mieć i nie panuje nad słowami czynami nad wszystkim chociaż się staram ale tego nie umiem zmienić jestem jaka jestem i ciężko mi z tym... z tym że nie mam nikogo :( :( :(