Siema!
ogólnie troche mnie nie było..czemu? czasu nie miałam ;d
ale zacznijmy od początku..xd
poniedziałek był tak chujowy że masakra..nie byłam na treningu z braku czasu, gdyż musiała wszystko ogarnąć
na wycieczkę, pakowałam się na nią chyba z 4 godziny bo co chwile coś mi brakowało..masakra..potem w nocy
spać nie mogłam..jakoś tak bałam się tej wycieczki..bo połowa klasy jakoś tak dziwnie w moją strone w szkole nadaje..
we wtorek o 5:30 miałam pobudkę i trzeba było się zebrać..a potem na 6:40 na autobus zapieprzać, ogólnie droga na wycieczkę
spoko..no może poza tym, że koledzy mieli mój telefon i wypisywali do wszystkich po kolei głupie rzeczy ;d
w Krakowie już nawet nie pamiętam co zwiedzaliśmy xd..wszystko jakieś takie nudne było. ;p
zwiedaliśmy gdzieś do 17:00 a potem pojechaliśmy na obiad, który był..chujowy..nawalili Nam ziemniaków, mięsa i jakieś 2 stare sałatki..
oczywiście trzeba było coś zrobić głupiego..i rozlałam z koleżanką sok ;D ..niechcący..xd po obiedzie poszliśmy na rynek <3
jeeju jak tam jest ślicznie ;3 ..na rynku mieliśmy czas dla siebie, więc poszłam z koleżanką na gorącą czekolade <3
gdzieś tak mniej więcej o 21;00 byliśmy w hotelu..nawet ładny ;d pobyt w hotelu chyba najmilej będę wspominać, pomimo tego, że
miałam chwile załamania i się popłakałam..poryczałam się bo osoba, która jest dla mnie bardzo ważna i traktuje ją jak brata..
powiedział mi że się zmieniłam odkąd poznałam taką Patrycję..na gorsze..potem też pare innych osób jak pytałam powiedziało, że
zmieniłam się na gorsze..i teraz kurde nie wiem czy zmienijszy kontakt z Patrycją czy jak..nie mam pojęcia..po tej rozmowie zostawił
mnie samą w pokoju żebym sobie wszystko przemyślała..rycząc zadzwoniłam do kuzynki, gdyż musiałam ją przeprosić bo dzień
wcześniej wydarłam się na nią o nic..po rozmowie z nią tak mi było niemrawo, że łzy mi same leciały..ale potem trzeba było się szybko
ogarnąć żeby nikt nie wiedział o tym..i trzeba było udawać że jest zajebiście, no to jebłam smajla i poszłam do innych posiedzieć
pogadać ;> o 22:30 zrobili Nam cisze nocną, i trzeba było u siebie w pokojach siedzieć xd ogólnie w pokoju było ciekawie ;d
śpiewałyśmy, tańczyłyśmy i w ogóle <3 przed 2;00 gdzieś poszłyśmy spać ;d oczywiście z Patrycją musiałyśy sobie walnąć jedno
łóżko i połączyłyśy dwa jednoosobowe ze sobą xd rano o 6:30 laski Nas obudziły i wszyscy pootwierali drzwi na ościerz..
a My na przeciwko tych drzwi miałyśy łóżko..co tam że każdy się patrzył jak leżemy w łóżku takie zaspane xd potem byłoo takie
zamieszanie że masakra..no bo jedna łazienka na 5 osób, nie szło się ogarnąć ;D miałyśmy też małą sprzeczke z innymi
dziewczynami bo psikałyśmy na korytarzu perfumami z chłopakami i oczywiście komu się dostało? Nam..nie chłopakom..no bo
po co..xd o 7:30 mieliśmy śniadananie..nic tam nie zjadłam ;d wszystko takie jakieś..stare się wydawało xd zrobiłam sobie herbaty
ale jakoś mi tak troche nie wyszła i jej nie wypiłam ;d po śniadaniu zbieraliśmy swoje rzeczy i jechaliśmy do muzeum pod
sukiennicami xd jedyne miejsce zwiedzające które mnie zaciekawiło, następnie jechaliśmy do Wadowic..tam w sumie nic takiego nie
zwiedzaliśmy..kociół jakiś i koło czegoś tam jeszcze przechodziliśmy..ogólnie nie lubie koścołów..no bo jestem ateistką .-.-
potem poszliśmy na kremówki..oczywiście musiałam się ubrudzić..po kremówkach zapieprzaliśmy do autokaru i powrót do bielska <3
ogólnie powrót też spoko ;d tylko znowu wymieniłam się telefonem z kolegą i znowu fajne wiadomości miałam do znajomych -.-
do domu wracałam autobusem no to z 20min czekałam sb na przystanku <3 jak wróciłam do domu tak mnei głowa bolała że masakra..
byłam strasznie osłabiona..dlatego nei poszłam do szkoły..dzisiaj tak samo..trzeba będzie chyba iść do lekarza na badania..ale ja tak
nie nawidze chodzić po lekarzach..-.-
Fb:https://www.facebook.com/weronika.bury.31
Tumblr:http://believe-in-yourself1249.tumblr.com/
Pis joł <3